piątek, 15 marca 2013

MODA NA WŁASNY CHLEB

Chleb w naszej kulturze ma ogromne znaczenie. Od niego zaczynamy posiłki, co podkreśla jego wagę niejako najważniejszego pokarmu. Darzymy go szacunkiem – w wielu jeszcze domach ciągle żywa jest tradycja całowania kromki, która upadła na ziemię.


Nie dziwi zatem fakt, że pomimo tego, że odchodzimy od naszych chłopskich korzeni to chleb nadal jest najważniejszym pożywieniem w większości domów. To, co się zmienia to podejście do tego pokarmu. Starając się unowocześnić naszą dietę, sposób żywienia i kuchnię jako taką, nie tylko wprowadzamy coraz więcej warzyw, eksperymentujemy z daniami orientalnymi, ale również odkrywamy na nowo własne dziedzictwo.

Sposobem na odkrywanie tych dawnych tradycji jest też przetworzenie obrazu chleba – z szarej lub ciemnej bułki krojonej w grube pajdy, w wyszukane i niemalże autonomiczne danie. Niezwykle szybko rośnie w ostatnich latach popularność samodzielnego wypieku chleba.

Co to oznacza w praktyce? Oznacza to, że na rynku pojawiają się dziesiątki, setki i tysiące nowych rodzajów chleba. Oczywiście większość z nich zostaje pod strzechami, pod którymi zostały wypieczone, ale wiele z nich trafi na stoły także innych domostw. Często eksperymentujemy z przepisami, dodajemy przeróżne ziarna, czasem owoce, przyprawy. Powstają wypieki jaśniejsze, ciemniejsze, słodsze, bardziej słone, z owocami lub bez, z ziarnami lub bez.

Druga rzecz związana z tą modą to odpowiednie wyposażenie domu. Doskonale pamiętam jak moja babcia wypiekała chleb na początku jeszcze lat 90. Wypiekała go w kaflowym piecu… No właśnie, w czym wypiekać? Można w piekarniku gazowym lub elektrycznym – tyle wystarczy na początek. Jeśli jednak ktoś powoli osiąga mistrzostwo i chciałby przekraczać kolejne granice smaku swoich wyrobów musi zainwestować w bardziej profesjonalne wyposażenie.

Warto postawić na piece chlebowe, których jest coraz więcej na rynku. Czasem różnica w smaku może być diametralna, bo przecież piec opalany drewnem to zupełnie co innego niż gazowa kuchenka. Nie przez przypadek Włosi zwykli kręcić nosem widząc swoje wypieki (włączając pizzę) przygotowane w czymkolwiek innym niż tradycyjne piece opalane drewnem.

Zachęcam do eksperymentowania i dzielenia się swoimi przepisami. Powodzenia i smacznego!


Przedrukowano z artelis.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz